Uważna zupa na dzień uważności
Dla Wegan – zupa z soczewicy wg pięciu przemian
Rozgrzewająca zupa z soczewicy wg pięciu przemian („uważna zupa”)
by Ewa Kaian Kochanowska
przepis na duży garnek, na ok. 10 -12 osób czyli trzeba zaprosić przyjaciół albo jeść przez tydzień ☺
(o) wrzątek
(z) czerwona soczewica (lub zielona lub brązowa lub inna) (opak. 0,4 – 0,5 kg) przedtem dokładnie wypłukać
(z) masło (2 łyżki) opcjonalnie (wersja dla vegan – do talerza dodajemy olej lniany lub dobrą oliwkę)
(z) dynia pokrojona w kostkę, cała albo kawałek, zależy jaka duża, można nie obierać, jeżeli hokkaido lub piżmowa (opcjonalnie)
(z) marchew w grube kółka ok. 0,5 kg
(m) korzeń pietruszki (w kółka) i seler (w kostkę) tyle co zwykle do zupy
(m) przyprawy: imbir mielony (ale może być świeży), cynamon, kardamon, papryka ostra może być świeża albo mielona lub pieprz cayenne, gałka muszkatołowa mielona (nie za dużo), ziele angielskie w proszku (nie muszą być wszystkie, dodaj tylko takie, jakie akurat masz, ale w tonacji „piernikowej”)
(o) papryka słodka, kurkuma
(z) czerwona papryka pokrojona w dużą kostkę 1 szt. opcjonalnie
(z) ziemniaki ok. 4 – 5 sztuk, też duża kostka
(z) ziemniak słodki 1 duży – opcjonalnie, daje fajny aksamitny smak 😉
(w) sól
(d) dojrzałe pomidory ok. 0,5 kg (albo puszka, ewent. koncentrat) lub kwaśne jabłka (ze skórką! kroimy na cząstki)
Ja lubię kroić warzywa w dość duże kawałki, żeby potem na talerzu było widać wyraźnie kolory i smaki. To sprzyja uważnej konsumpcji ☺
Raczej nie używam w kuchni czosnku (ze względu na dbanie o spokój umysłu jogini nie jedzą czosnku ani cebuli), ale jak ktoś chce to można dodać ząbek do gotowania.
Wyżej wymieniona kolejność podana jest według dodawania do wrzątku, coś w stylu gotowania według pięciu przemian – pięciu elementów: o – ogień, z – ziemia, m – metal, w – woda, d – drewno. Każdy z elementów wnosi coś innego, a dopiero wszystkie razem tworzą zrównoważoną i spójną całość. Kuchnia pięciu przemian proponuje gotowanie poprzez wprowadzanie składników w określonej kolejności. Harmonijne życie i dobre zdrowie zależą od równowagi pięciu elementów:
woda (w) – smak słony, działanie zmiękczające,
drewno (d) – smak kwaśny, działanie ściągające,
ogień (o) – smak gorzki, działanie wysuszające,
ziemia (z) – smak słodki, działanie nawilżające,
metal (m) – smak ostry, działanie rozpraszające.
Właściwie nie jestem zwolenniczką żadnych diet. W odżywianiu lubię prostotę i równowagę, uważam, że intuicja podpowiada nam, czego nasz organizm najbardziej potrzebuje. Kilka lat temu zainteresowałam się kuchnią pięciu przemian opartą na tradycyjnej medycynie chińskiej. Pięciu elementom podporządkowano poszczególne narządy człowieka, a także produkty spożywcze, które oddziałują na nasze zdrowie. Według tradycyjnej medycyny chińskiej choroba powstaje w wyniku zachwiania równowagi w organizmie. Może do tego doprowadzić również nieprawidłowe odżywianie się. Zasadą odżywiania według pięciu przemian jest związek człowieka ze środowiskiem, w którym żyje. Potrawy powinny być dostosowane do pór roku i powinniśmy korzystać z lokalnych produktów dostępnych naturalnie w określonej porze rosnących w naszej okolicy, czyli w naszej strefie klimatycznej. Ponadto im mniej przetworzona żywność, tym lepiej. Starajmy się gotować z podstawowych surowych składników. Lepiej nie stosować zbyt często mrożonek i konserw czy przetworzonych produktów.
Życzę uważnej degustacji 🙂
Smacznego!